Studniówka to impreza dla uczniów klas maturalnych, jednak w większości szkół przyjęło się, że na bal maturzyści zapraszają osoby towarzyszące. Nie jest to problem, jeśli posiadamy stałego partnera czy partnerkę – w takiej sytuacji zabawa z bliską nam osobą u boku będzie jeszcze bardziej udana. Jednak nie dla wszystkich młodych ludzi sprawa jest prosta – co zrobić, jeśli wszyscy z klasy na studniówkę zabierają swoich chłopaków lub dziewczyny, a my jesteśmy singlami?
W takiej sytuacji raczej nie wybierzemy się na imprezę samotnie, gdyż w gronie par będziemy czuć się niezręcznie. Nie oznacza to jednak, że tuż przed imprezą w desperacji musimy szukać sobie sympatii – partnerem na studniówkę może być przecież także kolega. Jeśli zaprosimy przyjaciela, a więc osobę, która dobrze znamy, wiemy jakiego zachowania podczas imprezy możemy się po nim spodziewać. Oczywistym jest fakt, że nasz partner powinien być kulturalny, mieć poczucie humoru, najlepiej jeśli dodatkowo będzie przystojny i będzie dobrze tańczył.
Niestety nie każda dziewczyna posiada bliskiego kolegę czy przyjaciela, w tej sytuacji warto skorzystać z pomocy brata czy kuzyna. Nie oznacza to, że właśnie z nimi mamy wybrać się na imprezę, choć jest też taka możliwość, ale mają oni przecież wielu kolegów i na pewno któryś z nich chętnie będzie nam towarzyszył na studniówce. Również koleżanki z klasy mogą polecić nam swoich kolegów, kuzynów, braci czy też przyjaciół ukochanych.
W ostatnim czasie coraz popularniejszą opcją poszukiwania partnerów na studniówki jest Internet. W sieci znajdziemy bowiem mnóstwo ogłoszeń osób poszukujących towarzysza zabawy z podanymi wymaganiami, takimi jak wiek, wzrost czy inne szczegóły dotyczące wyglądu czy charakteru. Co prawda zaproszenie na bal przedmaturalny obcej osoby z ogłoszenia jest nieco ryzykowne, ale zawsze możemy spotkać się z nią wcześniej i po tym zadecydować czy zaprosimy ją na studniówkę.
Możliwości znalezienia partnera na bal przedmaturalny jest jak widać wiele, więc znalezienie odpowiedniej osoby na pewno nie sprawi nam kłopotu. Ostatecznie o trafności naszej decyzji i tak przekonamy się dopiero po imprezie, zawsze jednak warto zaryzykować.